Pomimo słonecznej pogody, moja miłość do wczesnej jesieni została wystawiona na próbę. Dopadło mnie przeziębienie: kicham, prycham, prawie nie mówię ( co akurat niektórych może cieszyć ) i wyglądam fatalnie. Przy okazji odkryłam, że w mojej szafie brakuje bardzo przydatnej rzeczy, a mianowicie czapki beanie BAD HAIR DAY - muszę koniecznie ją kupić, choć mam nadzieję, że nie będzie mi szybko potrzebna ;)
Ratuję się mlekiem z miodem i masłem - to dziwne, że zawsze jak choruję mam ochotę na tę miksturę, o której jak jestem zdrowa nawet nie pomyślę, bo nie przepadam ani za mlekiem, ani za miodem. A Wy lubicie to domowe lekarstwo?
Ratuję się mlekiem z miodem i masłem - to dziwne, że zawsze jak choruję mam ochotę na tę miksturę, o której jak jestem zdrowa nawet nie pomyślę, bo nie przepadam ani za mlekiem, ani za miodem. A Wy lubicie to domowe lekarstwo?
Co do stylizacji to pozwoliłam sobie dodać zdjęcia z zeszłego roku, ponieważ prawie wszystko jest na nich aktualne i spokojnie mogę się tak ubrać i tej jesieni. A te fotki są dla mnie szczególnie ważne, bo tą stylizacją wygrałam konkurs organizowany przez Venezię i Unisono pt. "Spacer z psem". Zdjęcia niestety bez typowych dla bloga zbliżeń, ale mam nadzieję, że mimo wszystko będą się Wam podobały ;) Pozdrawiam :)
Ech.. te przeziębienia, u mnie syn okrutnie zakatarzony, a wiadomo mężczyzna jak ma katar to już prawie umiera:))
OdpowiedzUsuńAle "mikstury" nie przełknie.
Świetny spacer, tunika cudowna:))
Pozdrawiam.
Zdrowia dla synka. Wiem jak to jest z tymi facetami ;) Pozdrawiam :)
UsuńA ja mam wszystko na raz . Zakwasy w mięśniach po pierwszym od miesięcy biegu , ból wątroby po nadmiarze wina :(:(:( , @ kobiece szaleństwo i chyba grypę bo 39 st ..... I choć słońce w pełni ja w łóżku ;);)
OdpowiedzUsuńFajny psiak , fajna stylizacja , oczywiście ze do powtarzania !!!! Mam nadzieje ze jako laureatka konkursu skosiłaś godną tych firm nagrodę ;);)
Lubie buty z Venezii
Aniu wracaj szybko do zdrowia :) Nagrodą był bon o wartości 500 zł ( albo coś koło tego ).
UsuńZ tego wszystkiego zapomniałam napisać zdrowka i tobie
UsuńU nas sie piło syrop z cebuli albo mleko z masłem i czosnkiem , brrrr
Szybkiego powrotu do zdrówka :) dla mnie stylizacja rewelacyjna, tunika cudowna, a piesio boski :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOczywiście, że możesz :) Kemer uwielbia głaskanie i przytulanie ;)
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia. Tunika świetna, szczególnie rozcięcie mi się podoba, ale co ja gadam! Cała jesteś piękna!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranego konkursu :)
OdpowiedzUsuńJa się ratuję imbirowym napojem!
Fajne fotki, a piesio jaki slodziak:)
OdpowiedzUsuńZdrowiek szybciutko!!! Usciski. ANka
Jaki fajny piesek! Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i również obserwuję:)
OdpowiedzUsuńYou should be a model Madzia! Wow!!!
OdpowiedzUsuńYou're welcome mała ;)
UsuńJak jesień to zaraz przeziębienia, dzisiaj u mnie pogoda strasznie deszczowa. Podobają mi sie te bucisze:)
OdpowiedzUsuńzdrowiej :*:*: i to jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńja kiedys ratowalam sie domowymi sposobami, teraz ide na legalu na L4 :D
zdecydowanie polecam mleko z miodem i czosnkiem! a z leków aptecznych, mnie na nogi stawia Theraflu max grip :)
OdpowiedzUsuńkurkowo.blogspot.com
Świetnie wyglądasz , super są te Twoje stylizacje
OdpowiedzUsuńWyglądasz wspaniale, wracaj szybciutko do zdrowia ;* Pozdrawiam i zapraszam do obserwacji ;* http://kasjaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOhhh jaki cudowny psiak!
OdpowiedzUsuńpieknie jak zwykle.kemer cudownie pozuje i ty tez oczywisie slicznie wygladasz.szybkiego powroty do zdrowia.bardzo fajna stylizacja.
OdpowiedzUsuńPamiętam ta stylizację ;-D Sama na nią "klikałam" Pięknie prezentujecie się obydwoje: I Ty i Kemer ;-D
OdpowiedzUsuńDoskonale pamiętam tę miksturę z dzieciństwa. Tak leczyła mama moje przeziębienia. Nie przepadałam na nią..
OdpowiedzUsuńŚliczna z Ciebie dziewczyna! ;) Tunika jest fantastyczna!
OdpowiedzUsuńPoza tym masz świetnego psiaka, mam sentyment do beagli- niestety moje dwa małe terriery wyjątkowo nie przepadają za przedstawicielami tej rasy i na spacerach zawsze muszę unikać takich spotkań :D
Piesek przecudowny!
OdpowiedzUsuńFajne; klimatyczne zdjęcia.Gdzie je robiłaś?
OdpowiedzUsuńZdjęcia robione podczas wycieczki po okolicy :) Co się stało z Waszym blogiem??? Mam nadzieję, że to chwilowe problemy techniczne!
UsuńNoo..problemy techniczne to nie są ;-); zresztą-wszystko jest w najnowszym poście.A co do zdjęć-ciapa jestem,że nie dostrzegłem napisu Sadurki ;-).
UsuńAkurat o dodatku mleka nigdy nie słyszałam :) jest to dla mnie zupełna nowość :D zdjęcia bardzo mi się podobają :) ślicznie wyglądasz :))
OdpowiedzUsuńŁadna, spacerowa stylizacja...dobrze, że zdążyłaś przed pociągiem :) Dzięki za przypomnienie o miksturze, piłam ją jako dziecko, pamiętam, że bardzo ją lubiłam :)
OdpowiedzUsuńbuty są świetne!
OdpowiedzUsuń___________
a u mnie?
fashion na jesień!
Twój psiak jest straszliwie uroczy! <3 Od zawsze chciałam takiego mieć :) Podziwiam za to, że rok temu ubrałabyś to samo :) U mnie ciągle się coś zmienia i dam sobie rękę uciąć, że to co miałam rok temu na sobie kompletnie nie podobałoby mi się teraz :D
OdpowiedzUsuńWspaniale! I jaki piękny pies!!
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam,
Ola:*
cudowna tunika! a Twój pies jest naprawdę świetny :*
OdpowiedzUsuńJaki fajny piesek, ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, bardzo mi się podoba tunika :) A piesek jest śliczny :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz. Jestem fanką czarnych legginsów :P
OdpowiedzUsuńkocham tą rasę psów :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia;)
piękny pies, swoją drogą bardzo przyjazna rasa :)
OdpowiedzUsuńpies jest obłędny <3
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz, uroczy piesek :)
OdpowiedzUsuńPiesek jaki super! :-) urodziwy baaardzo. Mega mi się podobaja Twoje zdjęcia. I fajny klimat sesji.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny look, w moim stylu nawet :)
OdpowiedzUsuńPsa masz super!:)
śliczny pisak !
OdpowiedzUsuńteż nie mam Beanie , jeszcze !
Ale słodki piesek. Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMoże wzajemna obserwacja? Odpisz u mnie :)
http://sialalala96.blogspot.com/
Ja mam tak samo. Zdrowa nie tknę tej mikstury, ale jak jestem chora to bez problemu :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjecia, pieseczek piękny <3
ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńjeśli możesz to poklikaj w kliki w poście u mnie :)
http://panmalofel.blogspot.com/2014/10/autumn-vibes-military-pants.html
Piesek uroczy i fajnie, że dzięki tym zdjęciom udało Ci się wygrać konkurs :)
OdpowiedzUsuńale słodki piesek! Cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńw tym roku akurat mamy dość ładną jesień, ciepło słonecznie, ale ogólnie nie znoszę jesieni deszczowej a o zimie to już nie wspomnę, bo wręcz jej nienawidzę.
OdpowiedzUsuńIdealna stylizacja na spacer z pieskiem ;-)
Życzę zdrowia. Pozdrawiam
świetny piesek:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:) woman-with-class.blogspot.com
jaka urocza psina:)
OdpowiedzUsuńa ja się ratowałam mlekiem z miodem i masłem do tego dodawałam cynamon:))
OdpowiedzUsuńNastępnym razem spróbuję z cynamonem :)
UsuńDomowego lekarstwa nie lubię, bo jestem uczulona na miód i to by się minęło z celem :D
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja, gratuluję wygrania konkursu! :) Powiedz pieskowi, że ma cichą wielbicielkę! <3
Obserwuję :)
świetne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńSlodki piesek :)
OdpowiedzUsuńMnie równiez dopadło, a myslałam,że jestem odporna. Mleko z masłem - próbowałam pierwszy raz w tym roku na gardło i pomogło. Życze szybkiego powrotu do zdrowia:* Psa masz cudownego, uwielbiam tę rasę:)
OdpowiedzUsuńJa też byłam ostatnio długo chora... Pogoda się zmieniła, to i się wszyscy pochorowali :(
OdpowiedzUsuńMimo, że zeszłoroczne, to zdjęcia piękne! Piesio cudowny, aż nie mogę się napatrzeć!! :)
PS: do twarzy Ci w tym odcieniu niebieskiego ;)
Świetnie wyglądasz, a psiak jest przeuroczy :)!!!
OdpowiedzUsuńP.S. Szybkiego powrotu do zdrowia!!!
Sliczna ta stylizacja i pieknie w niej wygladasz. Ja kuruje sie miksturka: miod, czosnek, cytrynka. Tez z maslem nie znalam - skuteczna? Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem skuteczna: rozgrzewa, łagodzi kaszel i ból gardła :)
UsuńWracaj szybko do zdrowia :)
OdpowiedzUsuń