Pogoda po 12 sierpnia bardzo się zepsuła i wszyscy zaczęli już myśleć o jesieni a w końcu mamy jeszcze lato. Temperatura + 24 stopnie zachęciła mnie do założenia czegoś lekkiego i mocno letniego. To niestety chyba już ostatni raz kiedy mogłam założyć moje ulubione sandały z sową.
Niekwestionowanym hitem tych wakacji był dla mnie zegarek i torebka Tous, cieszę się, że będą pasowały również do jesiennej garderoby.
Sandały Mel by Melissa to moje ulubione letnie buty - w sumie nie wiem po co kupuję inne, bo i tak najczęściej chodzę w tych.
W tej bluzce urzekło mnie wiązanie na plecach oraz to, że jest wykonana z naturalnych materiałów.
bluzka, spodnie - Massimo Dutti/ buty - Mel by Melissa/ torba, zegarek, okulary - Tous/ bransoletki - no name