"Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata". Tu jeszcze więcej zimy niż lata. Letnie w zasadzie tylko buty ;) Zdjęcia robione kilka dni temu i trochę straciły na aktualności ;)
Jestem ostatnio strasznie zabiegana, nie wyrabiam się w czasie. Mam tyle na głowie, że zaczęłam robić notatki, by o czymś nie zapomnieć ;) A Wy robicie czasem listę spraw do załatwienia?
sweter - Esprit
spodnie - Zara
torba - Kazar
buty - Diesel
bransoletka - Pandora
Nie poznałam Cię na pierwszym zdjęciu:)
OdpowiedzUsuńŚwietny masz ten płaszcz!
nic tu na aktualności nie straciło, bo dziś przyszedł orkan Stefan i znowu - przynajmniej w łódzkiem - zimno jest, buro, mokro i nijako ;)
OdpowiedzUsuńwięc w takim zestawie jak najbardziej - można by się dziś światu pokazać ;)
a nawet trzeba ;P
podoba mi się bardzo dobór sweterka pod płaszczyk - spójność materiałowa, grube sploty konsekwentnie... ładnie to wygląda :)
U mnie też dziś było nijak, padało, a wiatr szalał. Rano wystroiłam się w trampki, bo zapowiadał się ładny dzień i strasznie kopytka mi zmarzły ;)
UsuńMój maź ma porównanie . Dziś był w Warszawie i twiedzi , ze Pl ma ze 3 tygodnie spóźnienia pogodowego ;) u nas już wszystko krzyczy wiosna ! Magnolie kwitną , wiśnie i, a dzieci bawią sie w samych majtkach wodą ... Serio ! Temperatura wywindowała do 26st .
OdpowiedzUsuńZnaczy ja moim nie pozwoliłam na wodne harce , albo w mniejszym stopniu - bez koszulki tylko z armatek wodnych ;);)
Fajnie tak czy owak wygldasz , choć inspiracja będziesz dopiero za kilka miesięcy .. Mam nadzieje
Bardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię listę spraw do załatwienia, to bardzo ułatwia życie :))) U mnie pogoda też nie najlepsza. Najbardziej denerwuje mnie to, że ciągle wieje. Płaszczyk piękny, na pewno pasuje do wielu stylizacji :)
OdpowiedzUsuńSuper, wygodnie i stylowo ;)
OdpowiedzUsuńPlaszczyk podziwiam znowu:) Z ta pogoda roznie bywa... u nas tez jak...w kwietniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Anka
Fajny masz ten płaszcz!
OdpowiedzUsuńU mnie tez pogoda zwariowana - raz wiosna, a raz zima prawie;)
Uwielbiam ten płaszczyk, świetny look :)
OdpowiedzUsuńCzasem????? Ja zawsze:))
OdpowiedzUsuńWyglądasz obłędnie, płaszczyk jest przepiękny.
Pozdrawiam:*
Dziękuję :)
Usuńfajny płaszczyk
OdpowiedzUsuńOczywiście, że robię listę spraw. Bez tego ani rusz. Bez kalendarza na pewno bym przepadła.
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszcz i miks krat
Czasami robię takie listy, ale ostatnio rzadziej. ;) Bardzo ładny płaszcz.
OdpowiedzUsuńJa bez takiej listy bym zginęła! Piękny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńPrzez ostatnie dni to i ja bez listy bym zginęła ;)
Usuńtak, ja jestem wręcz maniakiem robienia list. Zawsze mam w pobliżu kalendarzyk, w którym wszystko musi być zapisane, każdy dzień zaplanowany, lista załatwień, lista prac domowych. To mi pomaga ocenić dzień, czy był udany, czy wszystko pomyślnie załatwiane, czy nic nie umknęło mi :)
OdpowiedzUsuń