Kolorowe jarmarki

W miniony weekend wybrałam się na Jarmark Jagielloński, który co roku odbywa się w Lublinie. Z przyjemnością spacerowałam wśród straganów pełnych kolorowych wycinanek, koronek, zgiełku oraz ludowej muzyki. Zadałam sobie pytanie co sprawia, że artyści, którzy ciągle podróżują, którzy przenoszą się z miejsca na miejsce ze swoją sztuką, nie wyglądają na zmęczonych. Myślę, że wynika to z tego, że robią to co kochają i że mają szansę podzielić się tym z innymi. Wspaniale kiedy praca może być również naszą pasją.

Na spacer po lubelskiej starówce wybrałam wygodny zestaw złożony z bluzki w moim ulubionym kolorze i jeansowych spodni. Planowałam założyć szpilki, ale Stare Miasto jest wybrukowane i nie raz zniszczyłam tam już buty, dlatego ostatecznie wybrałam baleriny. 






Nie tylko małe dziewczynki kochają misie ;) 




Krótka fotorelacja z Jarmarku - te stragany podobały się najbardziej mnie i mojemu mężowi.








Muzykanci




bluzka - Simple/ jeansy - Massimo Dutti/ buty - Kazar/ torba - Michael Kors/ pierścionki, bransoletka, zegarek - Pandora/ naszyjniki, bransoletka, okulary - Tous/  naszyjnik z kółkiem - W.Kruk

15 komentarzy:

  1. wspaniałe kolory :) wyglądasz w nich tak pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Urzekająca stylizacja i te kolory...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale piękne tousiki:) a na jarmarku musiało być bardzo przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Torebka jest genialna, od dawna mam w planach zakup jakiejś torebki MK :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealny zestaw na spacer po starówce. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. slicznie ci w fuksjowym.caly zetaw swietny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie jarmarki :)
    Twoja bluzeczka ma śliczny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne zdjęcia;) Cudownie wyglądasz;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudnie. Kto Ci robi zdjęcia Madziu?

    OdpowiedzUsuń
  10. Bluzka ma fajny odcień, nie da się go nie zauważyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj i podobną bluzkę też mam! Kurczę... wiesz, nie ciągnęło mnie w stronę blogów modowych, ale Twój styl mi bardzo odpowiada :) a może miałabyś co polecić do czerwonych szpilek na wesele? Mnie marzy się granatowa sukienka w stylu lat 50., do tego jeszcze jakieś czerwone dodatki, tylko nie wiem czy pasek czy kolczyki czy przypinany kwiatek? I jeszcze jednej stylizacji szukam: bluzka + spódnica na poprawiny :) też do czerwonych szpilek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że odpowiada Ci mój styl :) Co do sukienek weselnych to wybrałabym jakąś w której można później jeszcze gdzieś wyjść, bo bez sensu kupować coś na jeden raz, przerabiałam to już i nigdy więcej ;) Np.: http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sukienki/sukienka-z-ozdobnym-naszyjnikiem-c269185p2200052.html, http://www.e-taranko.com/product-pol-29913-SUKIENKA.html, http://www.e- taranko.com/product-pol-30245-SUKIENKA.html, http://www.mohito.com/pl/pl/collection/all/dresses-5/kc253-95x/dress-with-belt. Co do poprawin to wybrałabym chyba tiulową spódnicę, bo też można ją później wykorzystać, piękna granatowa jest tu: http://www.mosquito-sklep.pl/pl/spdnice/1437-tiulowa-spodnica.html#/rozmiar-l/kolor-granat. Pozdrawiam :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za wizytę i pozostawiony komentarz :) Staram się wchodzić na każdy blog komentującego. Obserwujesz? - poinformuj mnie o tym.