Ostatnio tak chwaliłam listopad! A on stwierdził, że co za dużo to niezdrowo i zaprezentował się od tak dobrze mi znanej, chmurnej, szaro - burej strony...I znów psy na nim wieszam i znów się denerwuję, że przed 16 robi się ciemno...Zrobiłam mu wczoraj na złość i założyłam fuksjowe kalosze i czapkę też fuksjową...Może Wam kiedyś pokażę ten zestaw...
a dziś...
zdjęcia robione 3 tygodnie temu. Wiem, że pewnie wolelibyście oglądać nowe ubrania, a ja pokazuję to co już było, tylko w innym połączeniu. Zdecydowanie łatwiej jest pójść do sklepu i wybrać cały nowy zestaw, niż otworzyć szafę i zastanawiać się co na siebie włożyć żeby wykorzystać to co już się ma. Zatem dziś dwie rzeczy, które bardzo lubię zarówno razem jak i oddzielnie. Koszula w kratę, niezaprzeczalny hit tej jesieni i spódnica Mosquito.
a dziś...
zdjęcia robione 3 tygodnie temu. Wiem, że pewnie wolelibyście oglądać nowe ubrania, a ja pokazuję to co już było, tylko w innym połączeniu. Zdecydowanie łatwiej jest pójść do sklepu i wybrać cały nowy zestaw, niż otworzyć szafę i zastanawiać się co na siebie włożyć żeby wykorzystać to co już się ma. Zatem dziś dwie rzeczy, które bardzo lubię zarówno razem jak i oddzielnie. Koszula w kratę, niezaprzeczalny hit tej jesieni i spódnica Mosquito.